Góra Kościuszki
przesypał się w klepsydrach piasek
biały jak śniegi, zegary odmierzają
tylko dobre godziny.
wsłuchany w ostry świst wiatru jak
jak w donośny hymn szczytów, Polak
stawia swą stopę
na niepokornym grzbiecie najwyższej
z dostojnych gór. nad jego głową
chmur wełna,
a w dole dzikość pejzażu. żal, że nie ma
malarza, by uwięził tę chwilę
farbami
w kwadracie płótna.
w metafizyczność skalną wpatrzony
badacz Strzelecki
zostawia ślad – czułą pieczęć.
w koronki z mgieł się odziewa
Góra Kościuszki – góra pamięci…
Kasia Polak: Jestem najszczęśliwszm człowiekiem na świecie, ponieważ mam wspaniałego syna Piotrusia oraz dwa cudne koty-psoty. Kocham podróże, teatr, operę.
Notka od KHI: Droga Pani Kasiu, meldujemy posłusznie, że już za kilka dni wyruszamy w Góry Śnieżne, nad rzekę Murray, wzdłuż której Strzelecki szedł na najwyższy szczyt, nazwany przez siebie Górą Kościuszki. Tu nad rzeką Murray z widokiem na Snowy Mountains odsłonimy w dniu 18 listopada br. tablicę pamiątkową P.E. Strzeleckiego.
Źródło: https://www.zrobtosam.com/PulsPol/Puls3/index.php?sekcja=1&arty_id=23003