Feliks Molski, członek komitetu Kosciuszko Heritage, złożył wizytę w Gimnazjum im. P. E. Strzeleckiego w Poznaniu, 7 listopada, podczas swojej podróży po świecie śladami Strzeleckiego i Kościuszki.
Feliks, autor publikacji „To, co najlepsze w ludzkiej naturze: Praca humanitarna Strzeleckiego w Irlandii”, dał prelekcję o działalności patrona Gimnazjum P. E. Strzeleckiego. Uczniowie i nauczyciele obejrzeli również prezentację na ten temat.
„W spotkaniu brali udział pani Róża Owsianowska i pan Wojciech Owsianowski z Oddziału Poznańskiego PTTK, pani dyrektor Ewa Baranowska, nauczyciele oraz młodzież naszego Gimnazjum, która z wielkim zainteresowaniem i refleksją słuchała opowieści na temat działalności P.E. Strzeleckiego w czasie wielkiego głodu w Irlandii,” powiedziała Elżbieta Nowak. „Zobaczyliśmy Patrona nie tylko jako podróżnika i odkrywcę, ale także wolontariusza o wielkim sercu.”
Feliks ostatnio (sierpień – listopad 2014) wędrował po świecie śladami Strzeleckiego i Kościuszki. Był na Hawajach, zwiedził wulkan opisany niegdyś przez Strzeleckiego; bawił w USA, gdzie wygłosił wiele wykładów na temat Strzeleckiego i Kościuszki; nawiązywał i odnawiał kontakty w Irlandii, Szwajcarii i Anglii.
Odegrał także ważną rolę w Polsce, gdzie odwiedzał szkoły im. Strzeleckiego, a także wręczał różnym urzędom, szkołom, muzeom etc. płytę DVD z naszą najnowszą produkcją pt. „Akcja humanitarna P. E. Strzeleckiego na rzecz głodujących w Irlandii” (jest to polska wersja DVD wydanego rok temu w oryginalnej, angielskiej wersji „P. E. de Strzelecki’s Humanitarian Deeds in Ireland”).
W czasie swej polskiej wędrówki, Feliks odwiedził też Kopiec Kościuszki w Krakowie. Tam po dyskusji z dyrektorem Biura Budowy Kopca Kosciuszki, Leszkiem Cierpiałowskim, obiecał przyłączyć się do wspólnej akcji, a mianowicie składania wniosków do UNESCO o ustanowienie Roku 2017 Swiatowym Rokiem Kościuszki – to na godne uczczenie dwustetnej rocznicy Jego śmierci.
„W czasie swej 'wariackiej’ podróży Felix pokonywał po kilkaset kilometrów dziennie wynajętym samochodem i realizował ją nie tylko z kalendarzem, ale i zegarkiem w ręku,” skomentowała Ernestyna-Skurjat-Kozek, prezes Kosciuszko Heritage.