Day of Fun at Kosciuszko Run Logo

Home

About

Kosciuszko Run

Sponsors

Media - News

Program

Contact



I już po festiwalu
February 14, 2011; by Ernestyna Skurjat-Kozek

Po różnych perturbacjach wróciliśmy do domu cali, zdrowi, szczęśliwi, bo oto kolejny, piąty już festiwal kościuszkowski zakończył się sukcesem.

Kiedy piszę te słowa w poniedziałkowy poranek, nasi goście z Ameryki wsiadają właśnie do autokaru, aby po porannej sesji zdjęciowej pod pomnikiem Strzeleckiego w Jindabyne udać się do Kanbery. Młodzież z Paderewski Music Academy wróci do Sydney w środę, a w najbliższy weekend da trzy koncerty dla sydnejskiej Polonii. Festiwal w malowniczej kotlinie u podnóża Mt Kosciuszko ślicznie się udał, mam nadzieję, że koncert na cześć wspaniałych gości z Polski, Joanny i Andrzeja Gwiazdów na długo pozostanie w ich pamięci.

A nam wszystkim pozostanie w pamięci cud, jaki się dokonał. Na dzień przed festiwalem lało jak z cebra i wyglądało na to, że nie tylko Kosciuszko Run ale i piknik trzeba będzie odwołać, ale już od 4 rano Pan na Niebiosach wstrzymał potop, a dał niewiarygodnie piękny, pogodny dzień.

Będę pisać relację o tych i innych cudach, jak tylko odzyskam władzę w rękach po licznych trudach i - a jakże! - przygodach w drodze powrotnej do domu.


2010 | The Puls Polonii Cultural Foundation | Fundacja Kulturalna Pulsu Polonii